Piotr Duda na proteście rolników: Niemiecki CO2 jest dobry, a polski zły. Nie ma na to zgody!


– Nic tak nie wychodzi dobrze Donaldowi Tuskowi, jak jednoczenie wielu środowisk. I to jest ten moment, w którym się jednoczymy. To nie jest koniec, to dopiero początek naszego marszu, aby ten „zielony nieład”, „zielony jad” wyrzucić głęboko do kosza. Przed nami kolejne działania – mówił przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda podczas przemówienia na proteście rolników w Warszawie.

Rolnicy z całej Polski zjechali do stolicy, by zaprotestować przeciwko unijnej polityce Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Protest organizowany przez NSZZ Rolników Indywidualnych „S” wsparł Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11 przed Kancelarią Premiera Rady Ministrów. Głos zabrał m.in. przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.

Precz z „zielonym wałem!”

Szczęść Boże rolnikom, szczęść Boże Solidarności. Pozdrawiamy wszystkich protestujących dzisiaj w Warszawie, ale i całej Polsce. Jak wiemy, rolnicy nie zostali wpuszczeni do Warszawy. Zostały postawione blokady. To jest ta praworządność Donalda Tuska? – rozpoczął swoje przemówienie Piotr Duda.

Piotr Duda podkreślił, że jest dumny z tego, że rolników wspiera Solidarność pracownicza.

Są górnicy, są hutnicy, jest motoryzacja i jest przemysł spożywczy. Najważniejsze jest to, że jesteśmy dzisiaj razem, bo łączy nas jeden wspólny postulat: precz z Zielonym Ładem! Precz z „zielonym wałem”! Precz z „zielonym jadem”! – mocno powiedział przewodniczący związku. Jego słowa zostały przyjęte burzą oklasków i okrzyków.

2011 rok. Przypominam sobie, jakby to było przed chwilą: w tym budynku mieliśmy spotkanie delegacji Solidarności z panem premierem Tuskiem podczas naszego protestu. Wówczas Solidarność bardzo głośno mówiła o tzw. pakiecie klimatycznym. Pakiecie, który zabije polskie górnictwo, rolnictwo, cały polski przemysł. Odbyła się ponad 100-tysięczna demonstracja Solidarności. 30 czerwca 2011 roku pan premier obiecał powołać zespół, który zajmie się tzw. polityką klimatyczną. Odbyły się dwa spotkania tego zespołu. I co? I nic! I dzisiaj, po 11 latach, musimy się spotykać znowu w Warszawie i walczyć z Zielonym Ładem, który zniszczy naszą gospodarkę – podkreślał Piotr Duda. Nawoływał do solidarności z rolnikami, którzy już ponad miesiąc strajkują i protestują w naszym kraju. Zaznaczył, że „rolnicy protestują nie tylko w swoim imieniu, ale w imieniu wszystkich Polaków, którym sercu droga jest Ojczyzna”.

„Nic tak nie wychodzi Donaldowi Tuskowi, jak jednoczenie wielu środowisk”

To draństwo, jakie szykuje nam Unia Europejska, jakie szykują nam eurokraci, jest dla nas nie do przyjęcia. Dlatego, moi drodzy, to jest ten moment! Nic tak nie wychodzi dobrze Donaldowi Tuskowi, jak jednoczenie wielu środowisk. I to jest ten moment, w którym się jednoczymy. To nie jest koniec, to dopiero początek naszego marszu, aby ten „zielony nieład”, „zielony jad” wyrzucić głęboko do kosza. Przed nami kolejne działania. Ale najważniejsze to, że od dnia dzisiejszego powinniśmy być razem i jak jedna pięść walczyć o sprawy rolników, górników, hutników i wielu innych branż – mówił Piotr Duda. Zwrócił się także do uczestników protestów.

Chciałbym wam bardzo podziękować. Podziękować rolnikom, dlatego że wykazujecie się wielką solidarnością. Pojechaliście z nami do Luksemburga bronić kopalni Turów, przed TSUE. Byliście z nami, a my jesteśmy dzisiaj także z wami i pokazujemy tę prawdziwą, ludzką solidarność! – podkreślił przewodniczący.

„Ten niemiecki dwutlenek węgla jest dobry, ale ten polski jest zły”

20 lat temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej. Było to poprzedzone referendum. Wówczas wyraziliśmy zgodę jako Polacy, aby rządzący podpisali się pod traktatem akcesyjnym. Pracowaliśmy wszyscy, ciężko, przez 20 lat. Po to, aby po 20 latach wreszcie odcinać kupony i żyć w lepszym świecie, mieć więcej w portfelu. I co się okazuje? Po 20 latach chcą dobić naszą gospodarkę tzw. Zielonym Ładem. To, co wywalczyliśmy ciężką pracą, dzisiaj chcą nam odebrać tylko dlatego, że lewactwo europejskie wymyśliło sobie, że będą chronić planetę. Cała emisja CO2 Unii Europejskiej to tylko 7 proc. światowej emisji CO2! A co robi reszta państw? Chiny, Stany Zjednoczone, Rosja? Śmieją się! I mają ten Zielony Ład wiecie gdzie, powiedzmy to głośno: w dupie mają Zielony Ład! – dosadnie powiedział Piotr Duda. Dodał, że „kolejne rządy polskie – od lewa do prawa – wszyscy odpowiedzialni są za Zielony Ład”, co prowadzi do „osłabiania naszych gospodarek, aby były mniej konkurencyjne”, a w efekcie „znowu będziemy niewolnikami we własnym kraju”.

Bo wszystko podporządkowane jest tzw. niemieckiej gospodarce. Niedawno mieliśmy piece węglowe przestawiać na gazowe. A za rok, dwa będziemy musieli likwidować gazowe, bo wchodzi tzw. program ETS 2, czyli będziemy płacić podatek od emisji za używanie kotłów gazowych i olejowych. Czy to jest normalne? Ale prezydent Trzaskowski mówi, że się planeta pali. Panie Trzaskowski, to we łbie się panu pali! – mówił przewodniczący. Podkreślił, że kwestia emisji CO2 i narzucanie polityki klimatycznej to podporządkowanie niemieckiej polityce i gospodarce.

My się na to nie godzimy. Z tą emisją CO2 jest jak z cholesterolem. Jest cholesterol dobry i jest zły. To jak z dwutlenkiem węgla. Ten niemiecki dwutlenek węgla jest dobry, ale ten polski jest zły. My się na to nie zgadzamy! Nie zgadzamy się także z narracją, że albo Zielony Ład, albo polexit. Nie! My chcemy być w Unii Europejskiej, ale chcemy zniszczyć Zielony Ład, wsadzić go do tej trumny. I to zrobimy! – podsumował Piotr Duda.

Piotr Duda po proteście rolników: Z przerażeniem obserwuję brutalny atak policji

„Z przerażeniem obserwuję brutalny atak policji na uczestników dzisiejszego protestu pod Sejmem. Doszło do użycia gazu i pałek. Są poszkodowani i aresztowani” – napisał na portalu X przewodniczący Solidarności Piotr Duda.

Ignorowanie obywateli

Szef NSZZ „Solidarność” nie krył wzburzenia tym, w jaki sposób zostali potraktowani rolnicy i ich postulaty.

Tak się kończy ignorowanie obywateli. Rolnicy zostali w haniebny sposób zlekceważeni przez rząd Donalda Tuska i przyjęci w KPRM-ie niemal na wycieraczce, a następnie sprowokowani przez Policję – podkreślił przewodniczący „S”.

Duda wyraził oburzenie metodami zastosowanymi wobec demonstrujących.

Użyto wobec nich siły. Doszło do starć. Policja brutalnie pacyfikuje protest

– zaznaczył.

„Uśmiechnięta Polska”

Dodał, że „w tym samym czasie na rogatkach Warszawy stoją tysiące traktorów, których nie wpuszczono do Stolicy”.

Tak właśnie wygląda uśmiechnięta Polska Donalda Tuska, tak wygląda praworządność w wykonaniu koalicji 13 grudnia

– podsumował szef Solidarności.

Organizatorzy protestów udali się do kancelarii premiera Donalda Tuska z petycją. Szef rządu nie uznał za stosowne zaprosić ich na rozmowy w budynku; petycję odebrały dwie kobiety, a protestujący zostali „przyjęci” w przedsionku.

W dalszej części manifestacji protestujący dotarli pod Sejm, gdzie doszło do awantury z policją. Jak donoszą nasi reporterzy, policja rozpyliła gaz łzawiący. Ucierpiała nasza dziennikarka Teresa Wójcik oraz fotograf „Tygodnika Solidarność” Marcin Żegliński.

Wiejska odcięta, Aleje Ujazdowskie zablokowane, wejście na Piękną również. Nie wiem, co chcą z nami zrobić. Wygląda to koszmarnie. Policjanci bili ludzi pałkami. Przypominają mi się czasy stanu wojennego.